Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyku do włosów. Szampon Urea poznałam końcem stycznia 2014, kiedy to postanowiłam świadomie zacząć dbać o włosy. Skuszona niską ceną i pozytywnymi opiniami, wrzuciłam butelkę szamponu do koszyka. Jak się sprawdził?
Buteleczka o pojemności 200ml wygląda bardzo estetycznie, dobrze "siedzi" w dłoni i nie wyślizguje się. Otwieranie jest bardzo wygodne, bez problemu można otworzyć klips nawet mokrymi rękami. Plusem jest też budowa opakowania, które można postawić "do góry nogami" gdy produkt się kończy. Jedyną wadą jest to, że nie widać ile kosmetyku jeszcze zostało w butelce, ale ten problem akurat da się szybko rozwiązać patrząc pod światło ;)
Szampon przeznaczony jest do suchych włosów, które ma za zadanie intensywnie je pielęgnować, nie podrażniając przy tym wrażliwej skóry głowy. Zawiera 5% mocznika oraz specjalną formułę B5 wzmacniającą włosy. Nie zawiera barwników i parabenów, pH jest neutralne dla skóry.
Składniki:
Jak widać, SLS znajduje się na drugim miejscu w składzie, dzięki czemu szampon pieni się bardzo dobrze i wystarczy naprawdę niewielka ilość by umyć włosy. Stosowałam go jako szampon oczyszczający, raz w tygodniu. Dzięki gęstej, kremowej konsystencji i wspomnianemu SLS butelka o pojemności 200ml wystarczyła mi na ponad pół roku. Zapachem szampon może nie zachwyca, ale przynajmniej dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, której w żaden sposób nie podrażnia (a przynajmniej nic takiego nie zauważyłam u siebie ;)). Wspaniale też radzi sobie ze zmyciem olejów i masek.
Podsumowując:
Opakowanie: 4/5 (proste, wygodne, tylko trzeba się nakombinować żeby zobaczyć ile produktu zostało)
Zapach: 3/5
Konsystencja: 5/5
Wydajność: 5/5
Działanie: 5/5 (oceniam jako osoba z lekko wrażliwą skórą głowy, nie jestem tu żadnym ekstremalnym przypadkiem ;))
Dostępność: 5/5 (w każdym Rossmannie)
Cena: 5/5 (4,99 normalnie, 2,99 w promocji - dodając do tego działanie i wydajność wypada baaardzo korzystnie)
Szampon z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Gorąco polecam przetestowanie jeśli jeszcze go nie znacie.
A Wy jakie macie doświadczenia z szamponami Isany? Jakie szampony stosujecie do oczyszczania włosów i skóry głowy?
Komentarze
Prześlij komentarz